ROLICZ-LIEDER WACLAW KOZMA DAMIAN [1866-1912]
W Matke Boska Zielna
Kwiaty z pól okolicznych uszczkniete i ziola, Przenajmilsze ofiary pracowitej wioski, Przyniosly swe zapachy do wnetrza kosciola, Przyniosly przed oblicze dobre Matki Boskiej.
W górze, jako glos starczy, organ przepowiada, A w dole, z piersi ludu plynie piesn koscielna: U stóp Twych, jasna Pani, wies swe dary sklada, O pól rzadczyni madra, o Królowo Zielna!
Przed oltarzem ksiadz szepcze lacinskie wyrazy, Won kwiatów coraz zywiej nad glowa sie wznasza: Ochraniaj nas od kleski, chorób i zarazy, Królowo ziól przedziwna, pól rzadczyni nasza!
Rozspiewaly sie usty, organ wciaz przewodzi, Ten w piersi sie uderza, ten znak krzyza czyni: Obraniaj nas od wojny, ognia i powodzi, O ziól Królowo mozna, naszych pól rzadczyni!
I z lawki kolatorskiej plynie wtór cichutki, Brzmi coraz rzewniej kazde dobywane slowo: Zla dole i nieszczescie oddal od nas, smutki, O pól rzadczyni madra, dobrych ziól Królowo!
Wzdyma sie, jak jezioro, litania ona, A organ zwrotke coraz to nowa oglasza, A serce z upojenia posród kwiatów kona:
O ziól Królowo wonna, pól rzadczyni nasza!
[ Indietro ]
ANTOLOGIA DEI POETI Copyright © da PORTALE DI MARIOLOGIA - (580 letture) |